tag:blogger.com,1999:blog-779782934307548708.post2785983928203061957..comments2023-08-09T11:51:29.199+02:00Comments on Świadkowie Bożego Miłosierdzia: TalentLeszekhttp://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-779782934307548708.post-70071811937143195642009-12-03T21:39:58.355+01:002009-12-03T21:39:58.355+01:00A może teraz jestem Mu potrzebna do czego innego ...A może teraz jestem Mu potrzebna do czego innego - nie do pisania blogów ?????<br />BasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-779782934307548708.post-6092966211964743602009-12-03T19:03:30.820+01:002009-12-03T19:03:30.820+01:00Jestem pewien, że zatroszczy też się o Twoje blogi...Jestem pewien, że zatroszczy też się o Twoje blogi:)Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-779782934307548708.post-84567015937992374402009-12-03T18:19:41.967+01:002009-12-03T18:19:41.967+01:00Uzupełnienie poprzedniego komentarza;
wczoraj wybr...Uzupełnienie poprzedniego komentarza;<br />wczoraj wybrałam się na zakupy do centrum miasta. Zrobiłam sobie listę zakupów, bo mam kilka kilometrów do marketu. A ponieważ mnie przy kasie oszukano, to reklamacja zajęła dużo czasu i zapomniałam kupić chleb, co zauważyłam dopiero w domu. Nie było innego wyjścia, jak udać się po chleb do osiedlowego sklepu. Czemu obrałam drogę obok budowanego kościoła ? nie wiem. Jest przerwa w budowie i właściwie nic się tam nie dzieje. W pewnym momencie stanęłam jak wryta. Skrzynka elektryczna na budowie wisząca na słupie była zniszczona, a druty wisiały naderwane. Bezpieczniki [korki] na wierzchu. To groziło porażeniem elektrycznym i nieszczęściem. Tabliczka ostrzegająca, że wstęp na teren budowy nieupoważnionym zabroniony, była zniszczona i leżała opodal na śmietniku. Wandalizm, który mógł przynieść nieszczęście, bo z prądem nie ma żartów. A może to było celowe działanie, aby napytać kłopotów inwestorowi ? zanim zdążyłam zebrać myśli - co z tym fantem zrobić, dostrzegłam w oddali organistę. Spadł mi jakby z nieba i wspólnie ustaliliśmy dalsze działanie. On by tego niebezpieczeństwa nie dostrzegł, bo nie zmierzał w tym kierunku. To ja musiałam zapomnieć kupić chleb w mieście, aby zauważyć tą dewastację. Pan potrafi tak pokierować naszymi działaniami, że pośle nas w miejsce gdzie jesteśmy potrzebni; jaka w tym moja zasługa ? ono taka, że byłam narzędziem w ręku Pana, który wciąż troszczy się o budowę; pozdrawiam BasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-779782934307548708.post-87655923793100818932009-12-03T17:59:33.418+01:002009-12-03T17:59:33.418+01:00NELU; Leszku- dziękuję Wam za miłe słowa. Gdybym m...NELU; Leszku- dziękuję Wam za miłe słowa. Gdybym miała mądrość Leszka, to może lepiej bym dostrzegała dane mi talenty, a przede wszystkim mądzrej bym pisała i prowadziła swoje blogi. Jednak to, co Wy uznajecie za mój talent - inni w czambuł potępili i skrytykowali. Czepiali się wszystkiego i między innymi, aby się ich pozbyć z blogów - wykasowałam je. Teraz już nie mają gdzie wylewać swojej "żółci". Czyżbyście nie znali tego powiedzenia, że "jeśli coś od Boga pochodzi i jest natchnieniem Ducha Św. to wcześniej czy później zaowocuje" . Tak było z inicjatywą budowy kościoła na naszym osiedlu. Mieszkańcy ponad 15 lat dopominali się o własną, [chocby i ciasną] świątynię ale daremnie. Proboszcz ciągle im powtarzał, że jeśli ten pomysł jest zamiarem Bożym, to wczesnienj czy później ziści się. To był sposób księdza na odprawianie z kwitkiem petentów w tej sprawie, bo sam także nie kwapił się do budowy. Bóg znalazł sposób na pokazanie, że jest to Jego wolą. Posłużył się mną, a ja jako fundament pod świątynię wymyśliłam wspólną osiedlowaą modlitwę. Czy był to mój pomysł ? NIE! on przyszedł mimowolnie i napotykał wiele trudności w realizacji. Lecz modlitwy ksiądz już nie mógł zbagatelizować. Dlaczego o tym wspominam ? wyjasnię w następnym komentarzu.....<br />BasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-779782934307548708.post-86487883564793660472009-12-03T01:01:27.522+01:002009-12-03T01:01:27.522+01:00No właśnie - ten komentarz do świadectwa Anny pisa...No właśnie - ten komentarz do świadectwa Anny pisałem bezpośrednio po zniknięciu blogów Basi. Upłynęło już tyle czasu, ale pustka po jej blogach jest ta sama.. A Bóg dał Basi talent.Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-779782934307548708.post-29748253785033933832009-12-02T22:20:33.675+01:002009-12-02T22:20:33.675+01:00Zgadzam sie z toba. Dobrze pisala Basia. Mam nadzi...Zgadzam sie z toba. Dobrze pisala Basia. Mam nadzie ze jeszcze bede pisac. Bo nie mozno talentu marnowac. I ty Leszku masz talenty, wszrod ktorych rozumenie waznych, ale czasem ukrytych, nad od samego czlowieka rzecy. <br />Pomysle dzis na dobranoc i o swoich talentach jako o "odpowiedzialności wobec Pana" a nie jako o wlasnych zaletach.<br />NelaAnonymousnoreply@blogger.com