środa, 15 lipca 2009

Bóg jest Panem wolnych

20 III 1977 r.

— Pan mówi tak prosto, tak łaskawie i serdecznie. Niczego poza skruchą i miłością nie żądając, obiecuje wszystko, na wieczność. Jeden akt miłości, uznania Go Bogiem i żalu, że się tego nie rozumiało wcześniej — za wieczne szczęście... Taki właśnie jest Bóg! Nieskończona, darząca Miłość, łaknąca tylko naszej dobrej woli pokochania Go, bez której nie możemy wejść do Jego domu. Bóg jest Panem wolnych i aby nas uratować, potrzebne Mu nasze zezwolenie, ponieważ nie odbierze nam nigdy wolności, którą nas obdarował.


3 komentarze:

  1. Ciągle szukam ciepła Twoich dłoni...
    Przebacz mi Panie niezrozumienie słów Twoich.
    Przebacz mi Panie błądzenie myśli moich
    Przebacz mi Panie me zagubienia w życiu
    z których przynoszę Ci wielkiego żalu łzy.
    Niosę krzyż życia i niespełnionych nadziei
    Chciałabym zacząć od nowa, Jezu pomóż mi..

    Teresa Sz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tereso, potrzebne Mu nasze zezwolenie - Ty Mu je dałaś - masz już zapewnione wieczne szczęście.

    OdpowiedzUsuń
  3. Leszku - myślę że nasze zezwolenie zawierają słowa; JEZU UFAM TOBIE;
    to akt zawierzenia, miłości i oddania ; 3 słowa a tak wielka wymowa; pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.